wtorek, 22 września 2015

Galaco

Jego cierpienie jest ogromne, stałe i stabilne. Ale czy to nie przesada? Długo to pochłaniam, aż smutno się robi na samą myśl. Biorąc pod uwagę, że nawet nie daje sobie pomóc... Zaczynam się o niego martwić.
-Tyle cierpienia, to nie za dużo?
-A ty, Galaco... Znów włamałaś mi się do mieszkania... Jak co drugo dzień.
-No właśnie! Powinieneś się przyzwyczaić! Przecież żyjesz terroryzmem i monotonią- na mojej twarzy pojawił się uśmiech, typowy dla jokera.- Heeeej, to jak? Przyzwyczaisz się?
Zamknął oczy, a po jego poliku chciała spłynąć łza. Chciała, bo ją skutecznie zatrzymałam.
-Masz... Masz rację... I to nie jest zbyt miłe...
-Wiem, Yuuto... Wiem... Mi naprawdę jest głupio. Lubię cię, i nie chce na tobie żerować...
-Ale wtedy nie będziesz drugą najsilniejszą w roczniku, nie zgadzam się.- złapał mnie za dłoń i spojrzał mi w oczy z tym naklejanym uśmiechem, który jakby, był szczerszy niż zawsze.- Po prostu czasem mi pomóż i tyle, maluchu~~~ - zaśmiał się głośno.
Dobrze wie że mnie to irytuje...
-To że jestem młodsza od ciebie o równo tydzień! Nic nie znaczy!
-Tak, tak... Wyjdź za drzwi, zaraz się dowlekę i odprowadzę cię na zajęcia, bo mi się jeszcze zgubisz. Co bym zrobił wtedy ja? I Bimii-sensei?
-Argh...- odparłam jedynie. I wyszłam za drzwi.
Co racja to, racja... Gubię się w tej szkole. Trafiam bezbłędnie tylko do swojego pokoju i do pokoju Yuuto, a tak to się zgubie na pierwszym zakręcie...

poniedziałek, 21 września 2015

Yuuto

Jak co rano, wstałem bez uśmiechu. Z ponurą kamienną twarzą, której nienawidzę. Nieakceptuje samego siebie. Nie pozwalam sobie być sobą. Staram siebie samego oszukać. Ponieważ jest to podstawą by oszukać innych. Nie okłamać, oszukać. To różnica! Usiadłem powoli, zaczęło kręcić mi się w głowie. Źle się po wczorajszym czuje. Siłą woli przypomniałem sobie wczorajszą noc. No tak... Eruna i wszyscy byli u mnie: "Masz największy i najmniej umeblowany pokój! To jedyne wyjście!". Argh... Nigdy już się nie zgodze! "Idziemy papa!'- powiedziała zostawiając calutki syf. A ja, nie umiem w syfie spać... I takim o to cudem spałem zaledwie 4 godziny... No cóż... Trochę ułożyłem włosy i podszedłem do lusterka. Jak co rano.... Jak co rano... Jak zawsze... Zakryłem swoje usta i powoli przymknąłem oczy. Gdy po paru sekundach otworzyłem oczy i odsunąłem dłoń, uśmiechałem się.
-No już... Stać cię na więcej- lekko podniosłem swoje kąciki ust- Terroryzowanie siebie... Co ja do cholery ze sobą wyprawiam!
Poczułem ucisk w pasie i podbródek na moim lewym ramieniu. Brunatne włosy opadły bezwiednie na mój tors.
-Ale nikt ci nie każe...- wyszeptał słodki i niski dziewczęcy głos- Głupio mi...

Początek!

Blog dotyczy serii piosenek od Last Note, i anime, i mangi i nowelki...
 Anime to: Mikagura Gakuen Kumikyoku.
Piosenki: https://www.youtube.com/watch?v=PLqu8uAXO8s&list=PLVAEmb89BMNkPBPKuIV-qtof_gORVUL4W&index=1


Miłego pisania!


~Założycielka